poniedziałek, 28 lipca 2014

Prolog

Widziałam go... 
Pamiętam jego spojrzenie, obce. Ale tak znane...
Muszę go znać..
Znam go... 
Choć widzę go po raz pierwszy, jestem pewna że go znam...
Ale skąd?
Kim on jest?
Skąd go znam?
Jeśli go znam...  
Znam, choć nie wiem kim jest, jaki jest.
Znam go, gdy patrzę w jego oczy, tak jak teraz.
Niestrudzenie przypatrujemy się sobie. 
Nie mogąc oderwać wzroku.
Widzę jak mi się przypatruje, jakby mnie znał.
A ja wiem że znam to spojrzenie, znam te oczy.
Znam choć widzę go po raz pierwszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz